nie robim sobie żartów bo to prawdziwu historiu żem miał wypadek ale już żem jest zdrowy

Nie wymyślił nikt jeszcze lekarstwa na głupotę ale takie zachowania trzeba tępić :(

Mimo wszystko, robienie sobie głupich żartów z tak poważnej sprawy jak śmierć motocyklisty (nawet jeśli to tylko żart) jest poniżej krytyki. Ja rozumiem próbę "żartobliwych" w odbiorze wpisów (sądząc po komentarzach i ocenach niniejszego bloga chyba nie za bardzo to wychodzi). Jednak taki żart to już lekkie przegięcie. Bardzo proszę administratorów o reakcję no chyba, że uważacie, iż nie ma takiej potrzeby. Pozdrawiam.

Maniek - był taki kawał że kuzyn spadł z 10 piętra lecz nic mu się nie stało bo upadł na siano ale przejechał go kombajn...

P.S. ja też się cieszę że będzie tu już spokój

"Wpadł pod krowe i odbił się od traktora"
tiaaa..... jasne

Pisał to chyba ktoś inny a nie ''legendarny'' rysiekpsycho bo jest jakoś mądrzej napisane a nie co drugie słowo (żem)

Chyba ze teraz Tata/brat przejmie bloga i bedzie tu wypisywał wspominki o ryszardzie:)

niesmaczne, ale ciesze sie ze wiecej tego chlamu nie zobacze ;)

Ktoś robi sobie zwykłe jaja. Nie ma co wierzyć w takie bzdury. Najpierw koleś wypisywał dziwne posty w dziwnym języku, a teraz do tego jeszcze jakieś fikcyjne posty o śmierci. Zgodze się z Mackiem w 100%

R.I.P. [*] i spokój

uwierzyłbym, gdybyś zwyczajowo nie pisywał o tak późnych porach, sprawa druga to data Twojego ostatniego posta. Gdyby ten post faktycznie został napisany przez Twoją rodzinę to po pierwsze zrobili by to po jakimś czasie (kto faktycznie pogrążony w żalu znajduje czas na takie pierdoły jak blog) jeżeli w ogóle pojawiłaby się jakakolwiek notka na blogu...

Świeć Panie nad jego duszą